Przeskocz do treści

Zagłę­bia­jąc się w sło­wiań­skie runy, posta­no­wi­łem usys­te­ma­ty­zo­wać wie­dzę, two­rząc kalen­da­rium wyda­rzeń. Posta­no­wi­łem też udo­stęp­nić je tutaj, wraz z publi­ka­cja­mi jakie uda­ło mi się zna­leźć na temat run słowiańskich.

Kalen­da­rium będę uzu­peł­niał o nowe daty i pozy­cje jeże­li się cze­goś nowe­go dowiem.

Ostat­nia aktu­ali­za­cja 28.04.2019 r. Czy­taj dalej... „Awan­tu­ra o sło­wiań­skie runy”

Dla­cze­go wpro­wa­dzo­no RODO? Cza­sa­mi zada­ję sobie to pyta­nie, chcąc zro­zu­mieć co się dzie­je. Oczy­wi­sta wer­sja ofi­cjal­na, ma swo­je uza­sad­nie­nie. Gigan­ci bran­ży IT nie przej­mo­wa­li się zbyt­nio pry­wat­no­ścią, więc z tego punk­tu widze­nia, RODO to krok w dobrą stro­nę. Teraz znam swo­je pra­wa, mogę zabro­nić prze­twa­rza­nia moich danych np. nie­chcia­nym mar­ke­te­rom. A ci oczy­wi­ście mogą powie­dzieć “spa­daj pan”, bo to dla nas zbyt duży wysi­łek orga­ni­za­cyj­ny będzie :) Czy­taj dalej... „RODO – a mia­ło być tak pięknie”

Mia­łem spo­re oba­wy przed cał­ko­wi­tą prze­siad­ką z Win­dow­sa na Linuk­sa i nie był to brak topo­wych gier kom­pu­te­ro­wych. Na Win­dow­sie wciąż korzy­sta­łem z pro­gra­mów potrzeb­nych do pro­wa­dze­nia dzia­łal­no­ści jak pro­gram e‑Deklaracje do wysył­ki urzę­do­wych for­mu­la­rzy, czy pro­gram do pro­wa­dze­nia księ­gi przy­cho­dów i roz­cho­dów. Czy­taj dalej... „Fir­ma na Linuxie”

Ostat­nio mia­łem lap­to­pa na sprze­daż. Miał uszko­dzo­ny sys­tem Win­dows, więc pomy­słem o zain­sta­lo­wa­niu tam Linux Mina, tak aby oso­ba któ­ra go kupi, nie musia­ła mar­twić się, że kupi­ła bez­u­ży­tecz­ną kupę pla­sti­ku z odro­bi­ną krze­mu. Począt­ko­wo zain­sta­lo­wa­łem sys­tem nor­mal­nie, tak jak­bym insta­lo­wał go dla sie­bie. Jed­nak gdy przy­szło mi usta­lić swój login oraz hasło do sys­te­mu, przy­szła reflek­sja, zaraz, zaraz, ale to mój login i hasło, więc jak tak zro­bię to prze­cież będę musiał w jakiś spo­sób podać hasło oso­bie, któ­ra kupi lap­to­pa. Bo bez tego hasła, w ogó­le nic nie zro­bi. Czy­taj dalej... „Jak zain­sta­lo­wać Linu­xa przed-sprzedażowo?”

Ame­ry­kań­ska agen­cja NSA haku­je cały świat (pro­gram PRISM). Wywiad rosyj­ski za spra­wą fir­my Kasper­sky i jej popu­lar­ne­go anty­wi­ru­sa zbie­ra dane o NSA oraz z innych kom­pu­te­rów uży­wa­ją­cych ich pro­duk­tu. A dowia­du­je­my się o tym poprzez Mosad (inwi­gi­la­to­rzy z Izra­ela), któ­ry wła­mał się do sie­ci fir­my Kasper­sky i odkrył ich prze­kręt. Czy­taj dalej... „Hak hake­ra hakiem hakuje”

Na fali odkry­wa­nia korze­ni przod­ków, ponio­słem się sło­wiańsz­czyź­nie i ja. A dokład­niej kwe­stii piśmien­nic­twa daw­nych plemion/ludów zamiesz­ku­ją­cych nasze tere­ny. Z tego co pamię­tam z lek­cji histo­rii, to co się dzia­ło na tere­nach Pol­ski sprzed 966 roku, jakoś owia­ne jest dużą nie­wie­dzą – czy­li mamy tutaj spo­rą wyrwę. Ogól­nie przyj­mu­je się, że nic spe­cjal­ne­go nie było, ban­da dzi­ku­sów może jakiś, potra­fią­cych polo­wać i zbie­rać jago­dy w lecie. Oczy­wi­ście takie wie­rze­nia bio­rą się ze skrom­nej ilo­ści wie­dzy jaka prze­trwa­ła do dzi­siaj. Nie jest to efekt natu­ral­nej koro­zji, ale nie­ste­ty setek lat dzia­łań oku­pan­ta, jaki został wpusz­czo­ny do kra­ju pol­skie­go po 966 roku. Jak by nie było, ludzie z Rzy­mu wie­dzie­li co robić, aby pozbyć się tego co nie pocho­dzi­ło od nich, jak daw­ne pismo, tra­dy­cje, świę­ta i wie­rze­nia. Tych ostat­nich cięż­ko było wyple­wić z głów zwy­kłych ludzi, więc zasto­so­wa­no się do sztu­czek, gdzie po pro­stu zasy­mi­lo­wa­no je pod świę­ta­mi obec­nie kościel­ny­mi, a daw­nych bogów/bożków zastą­pio­no prze­róż­ny­mi świę­ty­mi posta­cia­mi. Róż­ni­ca żad­na, a nawet jest jesz­cze gorzej, bo zamiast sza­no­wać żywe dzie­ło Boga – przy­ro­dę, to nisz­czy­my ją na rzecz zim­nych i mar­twych budyn­ków i posą­gów z kamie­nia. Czy­taj dalej... „Pol­skie / Sło­wiań­skie runy”

Pra­ca zdal­na ma swo­je oczy­wi­ste zale­ty, jak oszczęd­ność cza­su, np. na dojaz­dy. Po pro­su wsta­jesz, jesz śnia­dan­ko i już jesteś w pra­cy, z kub­kiem kawy czy her­ba­ty. Czy w piża­mie, czy w szla­fro­ku, nie ma to zna­cze­nia. Poza tym szef nie patrzy Ci w moni­tor i tu moż­na poczuć się bar­dziej swo­bod­nie. No wła­śnie. Z tego też powo­du war­to wspo­mnieć jakie pra­ca zdal­na może nieść zagro­że­nia oraz jak sobie z nimi pora­dzić. Czy­taj dalej... „Szczę­śli­wy infor­ma­tyk w pra­cy zdalnej”

KrólPrzy­po­mi­na mi się pew­na histo­ria z Jasnej Góry, jak to mnich modląc się do Boga, mówił coś w sty­lu „Jezu, zebra­li­śmy pie­nią­dze na remont całe­go klasz­to­ru, ale zabra­kło nam kasy na nową, zło­tą koro­nę dla Cie­bie”. Aż tu nagle w tej samej chwi­li, ni stąd ni zowąd, z figur­ki Chry­stu­sa, spa­da sta­ra koro­na, na posadz­kę. Czy­taj dalej... „Intro­ni­za­cja egre­go­ru Jezu­sa Chry­stu­sa na Kr... ehe, ehe”

Jak bezpiecznie korzystać z GNU/Linux?Jeże­li zdecydowałeś/aś się na uży­wa­nie sys­te­mu z rodzi­ny GNU/Linux, to świet­nie. Na pew­no zwięk­szy to Two­ją pry­wat­ność oraz bez­pie­czeń­stwo danych. Jed­nak nale­ży tak­że pamię­tać o pew­nych rze­czach, któ­re tutaj przy­to­czę, tak aby korzy­sta­nie z Two­jej ulu­bio­nej dys­try­bu­cji Linuk­sa było rze­czy­wi­ście bez­piecz­ne. Czy­taj dalej... „Jak bez­piecz­nie korzy­stać z GNU/Linux?”

BogomiłośćZapew­ne słyszałeś/aś, a może i nawet sam używałeś/aś, zwro­tu do poli­cjan­ta „panie wła­dzo”. A czy zastanawiałeś/aś się, czy poli­cjant ma i czy powi­nien mieć w ogó­le wła­dzę nad Tobą? Czy taki ktoś rzą­dzi w tym kra­ju? Czy­taj dalej... „Wła­dzo-bogo-boj­ność”

MuzykaJak i w świe­cie sys­te­mów ope­ra­cyj­nych, tak i w świe­cie muzy­ki, zamknię­te roz­wią­za­nia zdo­mi­no­wa­ły świa­do­mość ludzi. For­mat mp3 stał się tak popu­lar­ny, że nawet odtwa­rza­cze muzy­ki, potocz­nie nazy­wa się mp-trój­ka­mi. Nie­wie­lu ludzi jed­nak wie, że for­mat mp3 nie jest do koń­ca dar­mo­wym for­ma­tem. Owszem, do domo­we­go użyt­ku, aby słu­chać muzy­ki, jest dar­mo­wy, jed­nak jeże­li chce­cie wyko­rzy­stać ten for­mat do celów komer­cyj­nych, jak np. stre­aming radia, muzy­ka w grach kom­pu­te­ro­wych, itp. to już nale­ży opła­cić licen­cję. Taką stra­te­gię obrał wła­ści­ciel praw do paten­tu, nie­miec­ki Insty­tut Fraun­ho­fe­ra w 2001 roku. Czy­taj dalej... „Wol­ność w muzy­ce i stro­je­nie 432 Hz”

Dlaczego używam GNU/Linux?Jest takie sta­re zapo­mnia­ne sło­wo – wol­ność. Obec­nie uwa­ża się, że ludzie mają wol­ność, bo mogą zagło­so­wać. Tyle, że prze­waż­nie na jed­ną z dwóch par­tii. Albo mogą wybrać sobie dowol­ny kanał w tele­wi­zji i oglą­dać ten co chcą – tyl­ko mało kto wie do cze­go słu­ży tele­wi­zja i dla­cze­go tak trud­no zało­żyć wła­sną sta­cję. Czy­taj dalej... „Dla­cze­go uży­wam GNU/Linux?”

Hakowanie rzeczywistościGdy zro­zu­mia­łem na czym pole­ga pro­gra­mo­wa­nie, two­rze­nie gier, wir­tu­al­nych świa­tów, odkry­ciem dla mnie było to, że wszyst­ko spro­wa­dza się do cyfro­we­go opi­sy­wa­nia rze­czy­wi­sto­ści. Nawet nie musi to być skom­pli­ko­wa­na mate­ma­ty­ka, na począ­tek wystar­czy­ło mi poj­mo­wa­nie na pozio­mie 1 do jabł­ko, 2 to grusz­ka, itp. – oczy­wi­ście wg kry­te­riów świa­tów, któ­re two­rzy­łem. Czy­taj dalej... „Hako­wa­nie rzeczywistości”

Strzyżonko?O inwi­gi­la­cji od Micro­soft poprzez Win­dows 10, napi­sa­no już wie­le. Zresz­tą wystar­czy poczy­tać poli­ty­kę pry­wat­no­ści – mnie się włos na gło­wie jeży, co sys­tem ope­ra­cyj­ny może o nas wysy­łać do fir­my Micro­soft. Czy­taj dalej... „Sta­now­cze nie dla Win­dows 10”