Przeskocz do treści

Firma na Linuxie

Mia­łem spo­re oba­wy przed cał­ko­wi­tą prze­siad­ką z Win­dow­sa na Linuk­sa i nie był to brak topo­wych gier kom­pu­te­ro­wych. Na Win­dow­sie wciąż korzy­sta­łem z pro­gra­mów potrzeb­nych do pro­wa­dze­nia dzia­łal­no­ści jak pro­gram e‑Deklaracje do wysył­ki urzę­do­wych for­mu­la­rzy, czy pro­gram do pro­wa­dze­nia księ­gi przy­cho­dów i rozchodów.

Przez dłu­gi czas dzia­ła­łem w taki spo­sób, że na co dzień uży­wa­łem Linuk­sa, ale jak coś musia­łem zro­bić dla skar­bów­ki, to prze­lo­go­wy­wa­łem się na Win­dow­sa. Nie było to za wygod­ne, ale jako że dzia­ła­ło, taki stan rze­czy trwał dosyć długo.

W koń­cu zebra­łem się na prze­te­sto­wa­nie czy to co potrze­bu­ję dla przed­się­bior­czo­ści, mogę tak­że uru­cha­miać pod Linuk­sem i czy wszyst­ko będzie dzia­ła­ło jak należy.

Oto lista pro­gra­mów z któ­rych aku­rat ja korzystam:

  1. e‑Deklaracje – pro­gram umoż­li­wia­ją­cy wysy­ła­nie prze­róż­nych for­mu­la­rzy PIT i VAT;
  2. Klient JPK – comie­sięcz­na spo­wiedź z VAT, czy­li pro­gram do wysy­ła­nia Jed­no­li­te­go Pli­ku Kontrolnego;
  3. Dum­pin­go­wiec – pro­gram do pro­wa­dze­nia księ­go­wo­ści, dzię­ki nie­mu wiem ile zalicz­ki mam do zapła­ty, ile VAT‑u za kwar­tał, jest amor­ty­za­cja środ­ków trwa­łych, kilo­me­trów­ka, wyplu­wa mi tak­że goto­wy plik XML dla JPK_VAT – w sumie wystar­cza­ją­ce i nie­dro­gie narzę­dzie dla mikro przedsiębiorców;
  4. PITy od IPS – jakoś od lat uży­wam i się przy­zwy­cza­iłem liczyć pity za pomo­cą tego pro­gra­mu, wyda­wa­ne­go regu­lar­nie co roku.

e‑Deklaracje

Przy­dat­na apli­ka­cja, nie­ste­ty tech­no­lo­gicz­nie rzekł­bym że „gów­nia­na”. Ustroj­stwo to potrze­bu­je narzę­dzi od Ado­be jak nie­roz­wi­ja­ny już AIR oraz Ado­be Reade­ra dla PDF. Aby zain­sta­lo­wać e‑Deklaracje sko­rzy­sta­łem z przy­go­to­wa­nej przez mini­ster­stwo instruk­cji. Jako że korzy­stam z Linux Mint, sku­pi­łem się na insta­la­cji opi­sa­nej dla Ubun­tu. Insta­la­cja upier­dli­wa, ale poszła bez problemów.

Sam pro­gram tak­że dzia­ła spraw­nie. Jedy­ny man­ka­ment jaki zauwa­ży­łem, to mało czy­tel­na lista urzę­dów skar­bo­wych w pro­fi­lu użytkownika.

Klient JPK

Od stycz­nia 2018, jako że jestem „vatow­cem”, zosta­łem zmu­szo­ny do wysy­ła­nia pli­ków XML ze wszel­ki­mi moimi trans­ak­cja­mi zawie­ra­ją­cy­mi VAT.

Do tego celu mini­ster­stwo przy­go­to­wa­ło osob­ną apli­ka­cję Klient JPK 2.0. Tutaj insta­la­cja jest już łatwiej­sza, wystar­czy pobrać plik, np. „Klient JPK 2.0 Insta­la­tor Linux 64​-bito​wy​.sh” i odpalić.

Już dane mi było wysłać XML‑a (wyeks­por­to­wa­ne­go z pro­gra­mu Dum­pin­go­wiec) i nie jest to trud­ne, ale jest tam spo­ro kli­ka­nia. Moż­na było to lepiej zro­bić: wska­zu­jesz plik, kli­kasz wyślij i już. Tutaj nie­ste­ty trze­ba prze­cho­dzić przez spo­rą ilość kro­ków, któ­re nie­wie­le wnoszą.

Dumpingowiec

Jak już wspo­mi­na­łem, jest to pro­gram do obsłu­gi księ­go­wo­ści. Nie­ste­ty jest napi­sa­ny tyl­ko pod Win­dows. Jest tro­chę topor­ny w użyt­ko­wa­niu (np. to kli­ka­nie na odśwież), ale za nie­wiel­ką cenę ma wszyst­ko co potrze­ba dla małych firm. W sumie to naj­bar­dziej oba­wia­łem się dzia­ła­nia tego pro­gra­mu, czy wszyst­ko tutaj będzie dzia­ła­ło pra­wi­dło­wo pod Wine? Moje oba­wy się jed­nak nie speł­ni­ły :) Pro­gram dzia­ła tak jak nale­ży. Zda­rzy­ły się tyl­ko dwa man­ka­men­ty. Raz po aktu­ali­za­cji Wine, znik­nę­ły tu napi­sy na głów­nych zakład­kach, więc musia­łem kli­kać w ciem­no :/ Na szczę­ście po kolej­nej aktu­ali­za­cji, man­ka­ment ten znik­nął. Został tyl­ko jed­nej. Mia­no­wi­cie gdy pro­gram się uru­cha­mia, naj­pierw poka­zu­je się splash sce­en (małe okien­ko z infor­ma­cja­mi o pro­gra­mie i jego wer­sji), po czym po paru sekun­dach, odpa­la się sam pro­gram. Man­ka­ment na linuk­sie jest taki, że ów spash scre­en się nie wyświe­tla, a nie­ste­ty jest to jedy­ne miej­sce gdzie twór­ca umie­ścił infor­ma­cję o wer­sji pro­gra­mu (!). Nawet w okien­ku „O pro­gra­mie” nie ma infor­ma­cji o jego wer­sji. Tak więc robiąc aktu­ali­za­cję Dum­pin­gow­ca, nie wiem czy rze­czy­wi­ście mam now­szą wer­sję – mogę się tyl­ko domy­ślać. Tro­chę słabo.

Samo fak­tu­ro­wa­nie i inne funk­cje dzia­ła­ją nor­mal­nie jak pod Windows.

PITy IPS

Jesz­cze nie mia­łem oka­zji wypeł­niać PIT‑u za pomo­cą tego pro­gra­mu na Linuk­sie, ale sama insta­la­cja z Wine poszła spraw­nie. Pro­gram tak­że aktu­ali­zu­je się auto­ma­tycz­nie, bez­pro­ble­mo­wo. Tak więc roku­je dobrze, insta­lu­je i uru­cha­mia się wszyst­ko sprawnie.

Podsumowanie

Zre­zy­gno­wa­nie z Win­dow­sa oka­za­ło się bar­dziej łatwe niż mi się wyda­wa­ło. Waż­ne rze­czy, któ­re wyda­wa­ły mi się wyko­ny­wal­ne tyl­ko pod Win­dow­sem oka­za­ły tak­że dostęp­ne pod Linuk­sem. Już nie muszę tra­cić cza­su na prze­łą­cza­nie się mię­dzy systemami.

Nie­ste­ty uży­wam tak­że pro­gra­mów, któ­re nie są natyw­nie dedy­ko­wa­ne na Linuk­sa co wyma­ga insta­la­cji Wine. Nie jest to naj­lep­sze roz­wią­za­nie pod wzglę­dem bez­pie­czeń­stwa, jako że dzię­ki Wine wszel­kie Win­dow­so­we ustroj­stwo jak ran­som­wa­re, itp. tak­że się uru­cho­mią (przy­naj­mniej na pozio­mie /home/<user>), więc (jak zawsze) trze­ba uwa­żać i robić kopie zapa­so­we swo­ich danych.